Poradnik ELAU: Notatki, zapiski i takie tam
Hej moi mili.
Dziś poradnik nieco inny: bez szycia, haftu i klejenia.
Dziś dzielę się z wami moim odkryciem.
Bardzo chciałam mieć miejsce, do zapisywania.
Zaczęłam tonąć w stertach karteczek, karteluszek, zapisków, itp.
A notes, nie zawsze leżał tuż pod ręką.
I znalazłam rozwiązanie idealne.
Bez pokrywania ścian farbą.
Bez wiercenia otworów.
Po protu odcinam potrzebny kawałek.
Naklejam na wyznaczone miejsce i....cieszę się z niej.
TABLICA KREDOWA
To moje odkrycie, to folia tablicowa czarna,
cieniutka jak mgiełka, wytrzymała jak stal.
Tania jak barszcz własnej roboty.
Służy mi już kilka miesięcy,
Nic się z nią nie dzieje, nie odkleja się od ściany,
piszę po niej kredą, która dodana była przy zakupie.
Dla mnie rewelacja.
I jest zawsze pod ręką.
To zajrzycie na YT?
Zapraszam: KLIK
Najnowsze Komentarze